Eurotel S.A. – analiza fundamentalna

Eurotel S.A. jest spółką, która od kilku lat wypłaca wysokie dywidendy, dlatego zwraca uwagę inwestorów poszukujących przepływów pieniężnych. W artykule tym przeanalizuję krótko historyczną sytuację finansową spółki, wskazując na co warto zwracać uwagę, czytając jej przyszłe raporty finansowe. Eurotel S.A.  jest autoryzowanym przedstawicielem operatora sieci telefonii komórkowej, spółki Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o. (sieć T-Mobile – dawna Era). Działalność firmy można podzielić na trzy zasadnicze obszary: sprzedaż towarów i usług abonamentowych (post-paid), sprzedaż towarów i usług pre-paid czyli „Tak Tak” i „Heyah” oraz sprzedaż akcesoriów do telefonów komórkowych. Działając w branży telekomunikacyjnej, która powszechnie uważana jest za defensywną, spółka nie jest tak wrażliwa na kryzys gospodarczy jak np. spółki surowcowe, czy wytwarzające dobra luksusowe. W ostatnich trzech latach, które, przez niektórych uważane są za kryzysowe, spółka generowała zyski rosnące rok do roku, odnotowała także wzrost przychodów. Spółka generuje też rok do roku wysokie przepływy pieniężne z działalności operacyjnej, które wykorzystywane były na wypłatę dywidend oraz na działalność inwestycyjną (nabywanie aktywów trwałych i przejęcie spółki zależnej).

Analiza płynności finansowej

Spółka Eurotel S.A. jest bardzo mało zadłużona długoterminowo w porównaniu do wartości aktywów. Na koniec I półrocza 2011 r zadłużenie długoterminowe wyniosło jedynie 61 tys. PLN przy wartości aktywów 54 mln PLN. Spółka bardzo mało korzysta więc z dźwigni finansowej, zatem jej wyniki są bardzo mało wrażliwe na zmiany stóp procentowych czy kondycję sektora bankowego, co czyni ją spółką defensywną. Omówmy teraz krótko wskaźniki płynności widoczne na wykresie:

Wskaźnik płynności bieżącej w ostatnich 6 kwartałach utrzymywany był na wysokim poziomie, przy czym w ostatnich dwóch kwartałach nastąpił jego spadek. Wynikał on głównie ze wzrostu zobowiązań krótkoterminowych. Mimo spadku płynności bieżącej, utrzymywana jest ona na zadowalającym poziomie, warto jednak obserwować w przyszłych sprawozdaniach finansowych, czy nie nastąpi dalszy spadek poniżej wartości 1, byłby to negatywny sygnał. W przypadku płynności gotówkowej, głównym czynnikiem na nią wpływającym są wypłaty dywidend, które oczywiście zmniejszają tę płynność, dlatego nie przywiązywałbym do tego wskaźnika dużej wagi, choć oczywiście warto monitorować kumulowany z kwartału na kwartał poziom gotówki w spółce. Średni cykl rotacji należności w spółce Eurotel S.A. wynosił 50 dni w połowie 2010 r., 56 dni na koniec 2010 r. i  73 dni w połowie 2011 r. Warto zauważyć, że narastające przychody spółki miały wartości zbliżone do siebie odpowiednio w 1 poł. 2010 i 2011 r., natomiast księgowane należności były większe w 1 poł. 2011 r., co wpłynęło na wydłużenie cyklu rotacji należności. Jest to więc kolejny punkt, który warto obserwować w przyszłych sprawozdaniach finansowych Eurotelu – czy spółka nie ma problemu ze ściąganiem należności. Póki co taki wniosek byłby przedwczesny.

Analiza cashflow

Spółka Eurotel S.A. w ostatnich latach generowała wysokie (w odniesieniu do zysku netto) przepływy pieniężne z działalności operacyjnej, co przemawia za tym, aby mogła być spółką dywidendową. Firma począwszy od roku 2007 dysponowała dużymi środkami pieniężnymi, którymi w kolejnych latach z rozmachem dysponowała. Spójrzmy na strukturę cashflow oraz na poziom gotówki Eurotelu:

W kolejnych latach Eurotel wykorzystywał zarówno całe przepływy pieniężne z działalności operacyjnej jak i znajdujące się w aktywach obrotowych wolne środki pieniężne na dwa cele: działalność inwestycyjną – nabywanie aktywów trwałych i wartości niematerialnych i prawnych oraz na wypłatę dywidend. Ponieważ wykorzystywane do tego były nie tylko środki z działalności operacyjnej, zatem całkowity cashflow był ujemny. Eurotel mógł sobie na to pozwolić tylko dla tego, że miał właśnie wysokie zasoby gotówki. I znów dochodzimy teraz do ważnego punktu, na który warto zwrócić uwagę w przyszłych sprawozdaniach. W obecnym czasie firma nie powinna utrzymywać już ujemnych przepływów pieniężnych, bo nie posiada tak sporych zapasów gotówki. Chcąc więc zachować politykę dywidendową nie będzie mogła prowadzić szerokiej jak dawniej działalności inwestycyjnej. Sądzę, że to normalny etap rozwoju Eurotelu i teraz generując nadal (co widać po pierwszych dwóch dobrych kwartałach 2011 r. ) przepływy pieniężne z działalności operacyjnej może zachować dobrą dla inwestorów politykę dywidendową.  Inwestorzy, według mnie powinni jednak zwrócić uwagę, czy wypłacane dywidendy będą zgodne z racjonalnym zarządzaniem cashflowem. Warto więc czytać sprawozdania finansowe i na ich podstawie podejmować decyzje inwestycyjne.

Zaznaczę jeszcze, że powyższy artykuł jest wyrazem moich opinii i nie jest rekomendacją w rozumieniu „Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców”,

Ten wpis został opublikowany w kategorii Analiza fundamentalna, Analizy giełdowe, Bez kategorii, Inwestowanie dla przepływów pieniężnych i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Komentarze

  1. Piter pisze:

    Super sprawa na to czekałem. Dzięki za rzetelną analizę 🙂

  2. Dywidendowiec pisze:

    Ciekawa analiza, super! Zapraszam do rozmów o Eurotelu tutaj :-): http://www.bankier.pl/forum/forum_o_eurotel,6,21,10000000232.html
    A dodam jeszcze, dla zainteresowanych Eurotelem, że ostatnio, już po Twojej analizie, w grupie Eurotel pojawiła się „nowa noga”, która ma jednocześnie być dobrym uzupełnieniem dla core businessu: http://www.sii.org.pl/dla,spolek/ze,spolek/grupa,eurotel,wchodzi,w,nowy,obszar,biznesowy.html